Canon 5Dmklll+sigma24-35 f/13 Tv1/80 ISO 100 Znowu go nie było...tak, czasu mam niewiele i sumie oprócz tego że postanowiłem sobie zrobić mały relaks po zarwanych nocach dałem też nieco czasu sobie. Oczywiście nic z tego nie wyszło, a ja muszę przyjrzeć się nieco uważniej samej organizacji czasu, jakim dysponuję. Stanęło na świetle, konkretnie na ekspozycji i na tym co ma wpływ na to że nasze zdjęcie otrzymuje taką a nie inną porcję światła. Zacząłem od trybu M, tu możecie się spotkać z głosami że początkujący powinien zacząć od trybu Av czy P, jednak uważam że to właśnie poznanie trybu M pokazuje pełną pracę korpusu i obiektywu i pozwala zaznajomić się dokładnie z zależnościami występującymi między otworem przysłony, migawką a szybkością ISO. Czym są jednak wspomniane wcześniej tryby? Niektórzy mówią o nich "półautomat" i w części jest to prawda. Tryby Av Tv czy P (w różnych aparatach nazywają się inaczej, częstym nazewnictwem jest też skrót literowy P, A, S, M, gdzie M i P zawsze pozostaje jako M i P, A to Av a S to Tv) są wspierane przez aparat. I tak tryb Av (A) jest odpowiedzialny za pracę przysłony, którą ustawiamy ręcznie, natomiast aparat sam dobiera do tej wartości czas naświetlania. Robi to dla domyślnej ekspozycji EV0. Możecie też sami ustawić na aparacie żeby czas był dobierany do wartości np. EV -2/3, niższej, lub wyższej, wtedy zdjęcie będzie niedoświetlone lub prześwietlone. Czy to jest poprawne, skoro piszę o poprawnym naświetlaniu zdjęcia? Jak najbardziej tak i temat rozwinę przy okazji wpisu o module pomiaru światła w aparacie. Na teraz napiszę że niższą ekspozycję (np EV-1/3) możecie użyć przy okazji fotografowania zachodów słońca, a wyższą (np. EV+1,2/3) fotografując zimowe pejzaże. Kiedy używać trybu Av i czemu on służy? Sprawdzi się on w fotografii portretowej, gdzie będziemy posługiwać się głównie przysłoną, ona bowiem w dużej mierze określa głębię ostrości jaką chcemy osiągnąć (również temat na kolejny wpis), resztę parametrów pozostawiając korpusowi. Oczywiście musicie kontrolować czas, bo przecież aparat nie wie co fotografujecie, więc gdy zostaną dobrane zbyt długie jego wartości, wasze zdjęcie może okazać się poruszone przez właśnie zbyt długi czas otwarcia migawki. Jasnym w takiej sytuacji jest że musicie zwyczajnie zwiększyć ISO, aby korpus dobierał krótsze czasy naświetlania. Odwrotnością trybu Av jest tryb Tv (S) i tu ręcznie ustawiacie czas otwarcia migawki, cała reszta analogicznie odbywa się tak samo jak w trybie Av, więc otwór przysłony dobierany jest do EV0 i tu również możecie określić do jakiej wartości EV aparat ma naświetlać kadr dobierając otwór przysłony. Przeznaczeniem trybu Tv jest głównie szybka akcja, kontrola czasu, która doprowadzi do efektu zamrożenia ruchu poruszającego się obiektu lub rozmycia tła gdy śledzicie aparatem jego tor poruszania sie, jest to tzw. panoramowanie. Tryb P łączy w sobie automatyczne dobranie otworu przysłony i czasu otwarcia migawki i dobiera neutralne, uśrednione wartości, znów do wspomnianego EV0. No dobrze, a co z ikonkami, na których sa widoczne chmurka, górki, ludzik czy kwiatek? To tzw programy tematyczne i odnoszą się do konkretnych scen, jednak nie ma tu już miejsca na jakąkolwiek kontrolę przez użytkownika. Aparat jam już dobiera wszystkie ustawienia i na takich musicie pracować. Te ustawienia sprawdzą się w wielu sytuacjach, zwłaszcza o w miarę równym naświetleniu kadru, lecz gdy pojawi się duży rozrzut w światłach, wtedy aparat naświetli kadr dokładnie z miejsca, na którym ustawicie ostrość. Tak właśnie powstają fantazyjne chmury w niemal czarną dolną połową zdjęcia, bo np będący poniżej chmur las nie odbił wystarczająco dużo światła, o wiele mniej niż niebo nad nim i wyszło jak wyszło. Na przykładzie tego zdjęcia wyjaśniam o co chodzi. Tu ostrość ustawiłem na drodze, zdjęcie wykonane z niskiej perspektywy. Droga mimo że ciemna w barwie, jednak była na tyle dobrze oświetlona, że większość kadru jest czytelna, ale gdy spojrzeć na linię drzew w oddali, krzew po prawej, to widać właśnie wspomniane zaciemnienie. Tu akurat to nie przeszkadza, wręcz dodaje swoistego uroku, gdybym jednak ostrzył na niebo i tym samym z niego dokonał pomiaru światła, niemal cały dół zdjęcia byłby ciemny. Tak więc skoro mamy już podstawy wiedzy na temat ekspozycji i co ma na nią wpływ, zapoznaliśmy się z trybami pracy aparatu, czas na jeden z ważniejszych wpisów w temacie światła, mianowicie jak działa i czym jest światłomierz w aparacie. Na koniec mała uwaga. Każdy, bez wyjątku, każdy aparat dokonuje pomiaru światła. Tylko że niektóre z nich robię to tylko poprzez automat, np telefony komórkowe. Wtedy chcąc mieć równo naświetlone zdjęcie musimy dobrze się zastanowić jak podejść do tematu, aby jednak mieć zdjęcie naświetlone w czytelny sposób. Pozdrawiam.
0 Komentarze
Odpowiedz |
O czym tu będzie?Tu znajdziecie moje relacje z foto wypraw, porady techniczne dotyczące poszczególnych sytuacji, info o obróbce zdjęć i nieco fotograficznego DIY. Archiwa
Sierpień 2017
Kategorie |